Badania wskazują, iż 80-90% populacji Europejczyłow, uznawanych za zdrowych, boryka się z niedoborem witaminy D, który określonym jako stężenie niższe niż 30 ng/ml witaminy D we krwi. W tym aż 60-70% ma deficyt wymagający leczenia, czyli poziom niższy niż 20 ng/ml.
Fala UVB musi mieć długość 290-320 nm, co w naszej szerokości geograficznej (poniżej i powyżej 33 równoleżnika) jest możliwe tylko od kwietnia do października. Późną jesienią, zimą i wczesną wiosną słońce pada pod takim kątem, iż synteza witaminy D jest niemożliwa.
Podkreślić należy, iż nawet latem mamy czynniki, które ograniczają produkcję witaminy D, a są to:
Gdybyśmy chcieli dostarczyć sobie 2000 IU dziennie tylko z dietą, musielibyśmy zjeść np.:
Wiemy, że to nie jest możliwe. Dlatego niedobór witaminy D jest powszechny w Polsce.
Niestety nie ma charakterystycznych objawów niedoboru witaminy D. Biorąc pod uwagę fakt, jak kompleksowe ma działanie, oraz że receptory dla witaminy D są praktycznie w każdej komórce naszego ciała, można powiedzieć, iż niedobór odbije się również na całym organizmie.
Początkowo mogą to być objawy takie jak: zmęczenie, utrata odporności i zwiększona podatność na infekcje, bóle kończyn, bóle mięśni. Jak napisaliśmy wyżej nie są to objawy charakterystyczne, łatwo je przeoczyć, lub szukać innych przyczyn.
Trwały niedobór witaminy D natomiast może być czynnikiem ryzyka wystąpienia wielu chorób, np.